Biała Góra
Biała Góra to niezwykłe miejsce w rozwidleniu Wisły i Nogatu, które na przestrzeni wieków budziło zainteresowanie bogini Historii. Średniowieczny gród Zantyr, który zniknął, walka pomiędzy Gdańskiem a Elblągiem o władanie jednym z najważniejszych szlaków wodnych Europy, szwedzkie szańce oraz granica pomiędzy trzema państwami w okresie międzywojennym. To wszystko czeka na nas w Białej Górze.
Tuż przy ujściu rzeki Liwy do Nogatu można zobaczyć wielkie wodne wrota, obecnie nie używane, stale podniesione, którymi można wpłynąć na wody rzeki Liwy, inna jej nazwa, Stary Nogat, jest najlepszym świadectwem tego, że w czasach średniowiecza układ wód w tym miejscu wyglądał zupełnie inaczej. Do dziś trudno ustalić precyzyjną lokalizację legendarnego już grodu Zantyr, skąd cysterski biskup Chrystian trzydzieści lat przed Krzyżakami ewangelizował Prusów. Krzyżacy zadbali o to, aby po siedzibie konkurencji nie pozostał żaden ślad, a swoją stolice wybudowali, niedaleko w Malborku.
Inną rywalizacje - Zakon Krzyżacki stoczył w okolicach Białej Góry z Gdańskiem i Elblągiem. Przez kilkadziesiąt lat rywalizacji handlowej doszło tu do kilkukrotnej zmiany biegu rzeki, co przyczyniło się do jej rozregulowania. Dopiero prace nad wielkim Przekopem Wisły uspokoiły Nogat i 85 procent wód skierowały w lewe koryto Wisły.
Imponująca rozmiarami i czarująca neogotycką architekturą śluza w Białej Górze, zwana Wodnym Zamkiem, sterująca ujściem królowej naszych rzek, wciąż budzi podziw dla inżynierii hydrotechnicznej z przełomu XIX i XX wieku i pozostaje najważniejszą budowlą tych okolic.
Kolejne potęgi doskonale rozumiały strategiczne znaczenie Cypla Mątowskiego. W okolicy Białej Góry znajdziemy ślady dawnych umocnień z okresu potopu szwedzkiego. Niezwykłą pamiątką z czasów międzywojennych jest kamień pozostawiony na wałach naprzeciw śluzy w miejscu dawnego Trójstyku - granicy Polski, niemieckich Prus Wschodnich oraz Wolnego Miasta Gdańska.
Po czasach świetności Zantyru dość długo w okolicy istniały tylko przeprawa promowa oraz karczma. Wieś Biała Góra leży niedaleko śluzy, na wzniesieniu na prawym brzegu Liwy, od którego zresztą wzięła swoją nazwę. Na południe od Białej Góry wzdłuż rzeki ciągnie się urokliwy rezerwat przyrody, od wschodniej strony na wzniesieniu możemy znaleźć pozostałości kamienia z krzyżem pruskim, upamiętniający niemieckie zwycięstwo w plebiscycie z 1920 roku. Przed wojną był on wkomponowany w gigantyczny dwunastometrowy obelisk, pod którym od 1930 roku odbywały się narodowe mityngi Niemców, zwłaszcza z udziałem członków Hitlerjugend. Nieopodal cmentarza stoi drewniany budynek, dawnej siedziba Grenzlandschule (szkoły przygranicznej) utworzonej m.in. dla Hitlerjugend, w pobliskim lesie zachowały się pozostałości po strzelnicy hitlerowskiej młodzieżówki. Na południowym krańcu wsi, na skraju lasu, znajdziemy kolejny dowód bliskości Żuław - niewielki cmentarz mennonicki z charakterystycznymi stellami i motywem ściętego drzewa.
U podnóża śluzy na wschodnim brzegu Nogatu, w ujściu rzeki Liwa funkcjonuje nowoczesna Marina Biała Góra – wyposażona w kilka pomostów pływających, budynek z zapleczem sanitarnym, idealne miejsc do postoju podczas rejsu po Pętli Żuławskiej. Jeżeli macie ochotę popływać po Nogacie, bez problemu wypożyczycie kajak, deske SUP czy motorówki na godziny.
W niewielkiej odległości od Białej Góry znajduje się wieś Piekło, z budynkiem dawnej Polskiej Szkoły, zabytkowym kościołem oraz rezerwatem w Lesie Mątowskim – las ze starodrzewem dawnych Żuław. Do Piekła najlepiej wybrać się rowerem – można go wynająć na przystani w Białej Górze, skąd wąską drogą wzdłuż wiślanych wałów dojedziecie do wspomnianej wyżej wsi.
Postój w Białej Górze podczas rejsu po Pętli Żuław to bardzo dobry pomysł. Wygodna przystań przy śluzie, kilkaset metrów od przystani znajduje się sklep spożywczy, obok remizy duży plac zabaw.
Mimo że ta okolica pod wpływem historii i natury doświadczyła wielu przeobrażeń, jedno wciąż pozostaje takie samo - nieodmiennie tu zaczynają się Żuławy.